No cóż, rok zleciał jak z bicza trzasnął... Za chwilę będziemy starsi i mądrzejsi... Przynajmniej większość z Nas ;) U niektórych oznaki dodatkowej mądrości pojawiły się jednak jeszcze przed wybiciem północy...
...niejaka Grażyna Błaszczak, bohaterka wielu moich tegorocznych wpisów, doznała bowiem objawienia i w poniedziałek ogłosiła w Rzeczpospolitej:
"Nie ma powodów, by mieszkania drożały"
To musi być efekt poświąteczny. No wiecie: wszyscy chcą być dobrzy, robić dobre uczynki, mówić prawdę, całą prawdę i tylko prawdę... Ble, ohyda! ;)
Możliwe też, że przygotowując wigilijną strawę Grażynka dodała do kapusty nie te grzybki, co trzeba i zadziałały one jak serum prawdy... ;););)
Przecież jeszcze niedawno pisała, że:
"Taniej już było. Ceny mieszkań idą w górę"
a teraz taka zmiana! Jak tu nie wierzyć w bożonarodzeniową siłę sprawczą? ;)
Wszystkim odwiedzającym ten blog, również Grażynce i Markowi, życzę dużo szczęścia, zdrowia i sukcesów w nadchodzącym roku i żebyście bawili się dziś co najmniej tak dobrze jak ekipa San Antonio Spurs po zdobyciu w tym roku mistrzostwa NBA:
;););)
Dzięki za czytanie w 2014!
Czy mógłbyś dodać jakieś źródła? Fajnie by było poczytać...
OdpowiedzUsuńWspaniałego Nowego Roku! :)
U mnie była podobna impreza:)
OdpowiedzUsuńChyba "w 2014 r." miało być.
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam... poprawione ;)
UsuńSuper taniec połamaniec :D
OdpowiedzUsuń