tag:blogger.com,1999:blog-5793324959897028304.post3594767758243839783..comments2023-09-30T11:36:49.302+02:00Comments on Credit Slayer: DRAMAT RYNKU WTÓRNEGO – PROLOGCredit Slayerhttp://www.blogger.com/profile/11904245123521086672noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-5793324959897028304.post-10317074515665509752019-08-21T21:03:35.416+02:002019-08-21T21:03:35.416+02:00A ja uważam, że rynek pierwotny cieszy się sporą p...A ja uważam, że rynek pierwotny cieszy się sporą popularnością i wiele osób decyduje się na takie mieszkania. Nie wiem, jak w innych miastach, ale zdecydowanie we Wrocławiu sporą popularnością cieszy się deweloper <a href="https://vantage-sa.pl/mieszkania-z-ogrodkiem-wroclaw/" rel="nofollow">https://vantage-sa.pl/mieszkania-z-ogrodkiem-wroclaw/</a>Nowakhttps://www.blogger.com/profile/17994298538891338165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793324959897028304.post-9976442186325450522016-08-09T13:48:37.838+02:002016-08-09T13:48:37.838+02:00Bardzo fajny artykuł, faktycznie rynek wtórny nie ...Bardzo fajny artykuł, faktycznie rynek wtórny nie jest już w tak dobrej kondycji jak kilka lat temu. Nawet nie śledząc zmian i relacji zauważyłam, że znajomi chętniej kupują mieszkania z rynku pierwotnego niż wtórnego.nowe mieszkania wrocław deweloperhttp://lokum-deweloper.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793324959897028304.post-63331269693236878602015-04-25T22:06:24.880+02:002015-04-25T22:06:24.880+02:00Przydała by się mapa z rozkładem lemingów na 1km2....Przydała by się mapa z rozkładem lemingów na 1km2. Korelacje zapewne jet ciekawa. (Można stworzyć taką mapę na zasadzie jak ludziska przepłacają za nierucha albo ilu franciszkanów tam mieszka na "swoim"<br />BrombalAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793324959897028304.post-13998360039752918202014-04-07T14:59:05.796+02:002014-04-07T14:59:05.796+02:00Osiedle Centroom w Warszawie. Moim zdaniem brzydki...Osiedle Centroom w Warszawie. Moim zdaniem brzydkie jak noc i w słabym miejscu (pomiędzy zajezdnią a marketem budowlanym). Nim wszedł MdM ceny startowały od 5700, po wejściu MdM od 5831. Biorąc pod uwagę że osiedle jest niemal na rogu Kleszczowej i Jerozolimskich to lepiej tam kupić mieszkanie niż w Pruszkowie.<br />Nie wiem jaka jest jakość wykonania, ale może jest akceptowalna.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793324959897028304.post-20295059551780508852014-03-29T02:00:32.425+01:002014-03-29T02:00:32.425+01:00ehhh chyba nie dotyczy to Pruszkowa pod Wawą , bo ...ehhh chyba nie dotyczy to Pruszkowa pod Wawą , bo tutaj wszystko schodzi jak ciepłe bułki - mieszkania poniżej 60 m od deweloperów po 5,5 za m wszystkie wykupione, a właścicielka mieszkania z rynku wtórnego nie chce mi nawet 10 tyś z 280 zejść ;( zdezelowane mieszkania w cenach z kosmosu z grzybem gratis - to jakiś horror ! <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793324959897028304.post-41467838881639063742014-03-22T13:04:20.504+01:002014-03-22T13:04:20.504+01:00witam, po raz pierwszy komentując,
krótka acz rze...witam, po raz pierwszy komentując,<br /><br />krótka acz rzeczowa analiza, do mnie najbardziej przemawia wykres słupkowy liczby małżeństw, <br />a powiem tak: bardzo wyczekiwałem i spodziewałem się porządnego tąpnięcia na rynku mieszkań w 2009r., bo jak wiemy strach na rynku międzybankowym wstrzymał kredytowanie hipoteczne, ale po pierwsze nie na długo, bo bardzo szybko pozbierano się, a 2010-2011r. to brak rekomendacji KNF - które przyszły potem, doszło RnS z przelicznikiem 1,4! - lobby załatwiło sobie miękkie lądowanie z wyspekulowanego do granic absurdu rynku mieszkań i jak widać z wykresu popyt "na sztukę" był wciąż ogromny grubo ponad 200tys. małżeństw (oczywiście nie zakładamy, że każde małżeństwo kupuje mieszkanie - można dziedziczyć, dobudować piętro do gotowego domu, za miastem itp.)<br /><br />i teraz rok 2013 - jeszcze gorszy pod względem udzielenia kredytów hipotecznych od 2009r. przy (poniekąd wynikającej z tego) liczbie małżeństw niższej o ~70tys.! (porównując do 2009r.) - to jest skala odparowania popytu z rynku (nie ważne jaką ktoś ma "zdolność kredytową", czy "stać" go na mieszkanie - ludzi po prostu ewidentnie i coraz wyraźniej zaczyna brakować)<br /><br />dodatkowo moja subiektywna obserwacja, to taka, że czytując portale, blogi, fora dyskusyjne, widzę jak ogólnie zainteresowanie tematyką mieszkaniową spada, jeszcze 4-5 lat temu pod każdym tekstem Wielgo, czy to na gazeta.pl czy to na jego blogu, była masa komentarzy, portale bankier.pl, onet.pl, wp.pl były oblegane, a teraz jest garstka wpisów, widać jak coraz mniej osób śledzi rynek, a więc wniosek ten sam, zauważalnie ubywa ludzi zainteresowanych kupnem, a podaż wciąż ogromna i rośnie (rynek pierwotny i wtórny), rynek hipoteczny dla tej zmniejszającej się liczby potencjalnych kredytobiorców też kurczy się (rosnący wkład własny, podniesienie stóp % wkrótce), jedynie co może wstrzymywać dalszą korektę cen (przynajmniej na rynku pierwotnym) to wzrost znaczenia MdM, poprzez podniesienie limitów dostępności ceny 1m2, ale wciąż spadająca liczba osób w ogóle zainteresowanych kupnem mieszkania, czyli spadający popyt, może sam zacząć dyktować poziom cen jaki jest akceptowalny, nawet poniżej progów MdM.<br /><br />stosunek podaż > popyt (tylko kto jest w stanie określić ten popyt, przy takiej skali emigracji), będzie kluczowy<br /><br />w Lublinie tydzień temu odbywała się Giełda Mieszkaniowa - zainteresowanie niskie - wyczuwalna zmowa cenowa "ofertowo nie schodzimy poniżej 4500zł/m2" (dla porównania MdM - ~4230zł/m2) pomimo, że już są sytuacje, że bloki w bardzo chodliwych lokalizacjach, są już w stanie surowym zamkniętym, a sprzedane są zaledwie w 1/4, a reszta mieszkań stoi i czeka...za tydzień będą Targi Mieszkaniowe zobaczymy, czy zostaną wyciągnięte wnioski z Giełdy, że rynek nie akceptuje tego poziomu cen w mieście gdzie oficjalna mediana zarobków to ~2200zł netto<br /><br />poziom cen mieszkań w Lublinie jest niewytłumaczalnie wysoki, w stosunku do zarobków, ale jak będziemy przykręcać kredyt sytuacja powinna (nareszcie) coraz szybciej wyjaśniać sięk-dekhttps://www.blogger.com/profile/11218053838226746258noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793324959897028304.post-53582060775623423452014-03-20T22:39:31.925+01:002014-03-20T22:39:31.925+01:00Czekam na przykład katastrofy, bynajmniej nie na e...Czekam na przykład katastrofy, bynajmniej nie na epilog:) Najgorsze, że żadnym rządzącym nie opłaca się pomoc tym, którzy nie mogą sprzedać swojego zakredytowanego M. "Biedni" właściciele mieszkań, ściślej, współwłaściciele, bo przecież bank ma udziały... Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5793324959897028304.post-59412388198707120002014-03-20T22:21:18.673+01:002014-03-20T22:21:18.673+01:00Witam przykład z Gdańska, Telefon do właścicielki ...Witam przykład z Gdańska, Telefon do właścicielki ...<br />- To ile Pani chce za to mieszkanie <br />- 310 tyś / 300 tyś <br />- To w końcu ile ,,,<br />- 300tyś,<br />- Aha, Rozumiem że jest też minimalna cena poza którą nie może Pani sprzedać, <br />- Tak<br />- Jaka to cena <br />- 280tyś <br />- Rozumiem, ale mówiła Pani że łazienka do remontu, Nie kupię z taką łazienką, <br />- Dogadamy się<br />- To proponują 260 tyś,<br />- Mało <br />- 270 tyś <br />- dogadamy się, <br />- A nie przedstawiłem się.. a kiedy mogę obejrzeć mieszkanie <br />;-)<br /><br /><br />Anonymousnoreply@blogger.com